(Korespondencja własna J. D. z Budapesztu)
PODAJE: p. inż. Janina Kosseghy z Budapesztu, założycielka, i od blisko 20 lat kierująca polsko - węgierskim zespołem ludowym im. Bema. O zespole będzie okazja napisać, a na razie bardzo smaczne i szybkie danie z kuchni węgierskiej. Ten schaboszczak, którego przygotowanie nie trwa dłużej jak 10 minut, nazywa się ovarski od węgierskiego sera (Ovari); żółty, miękki, w typie goudy.
Na tę potrawę niekoniecznie musi być schab, ale np. karkówka lub inny kawałek wieprzowiny, który trzeba skroić w poprzek włókien na plastry grubości do 1,5 cm. Każdy taki plaster lekko rozbić na desce, najlepiej pięścią; posolić i popieprzyć.
Do rondla, najlepiej teflonowego, wrzucić łyżeczkę tłuszczu, np. smalcu, rozgrzać na ogniu i ułożyć plastry mięsa. Podsmażyć 2 - 3 minuty, odwrócić i na każdy kawałek mięsa położyć plaster sera. Rondel przykryć pokrywką i trzymać na ogniu do momentu, kiedy ser się roztopi. Ale nie za bardzo!
PODAJE: p. inż. Janina Kosseghy z Budapesztu, założycielka, i od blisko 20 lat kierująca polsko - węgierskim zespołem ludowym im. Bema. O zespole będzie okazja napisać, a na razie bardzo smaczne i szybkie danie z kuchni węgierskiej. Ten schaboszczak, którego przygotowanie nie trwa dłużej jak 10 minut, nazywa się ovarski od węgierskiego sera (Ovari); żółty, miękki, w typie goudy.
Na tę potrawę niekoniecznie musi być schab, ale np. karkówka lub inny kawałek wieprzowiny, który trzeba skroić w poprzek włókien na plastry grubości do 1,5 cm. Każdy taki plaster lekko rozbić na desce, najlepiej pięścią; posolić i popieprzyć.
Do rondla, najlepiej teflonowego, wrzucić łyżeczkę tłuszczu, np. smalcu, rozgrzać na ogniu i ułożyć plastry mięsa. Podsmażyć 2 - 3 minuty, odwrócić i na każdy kawałek mięsa położyć plaster sera. Rondel przykryć pokrywką i trzymać na ogniu do momentu, kiedy ser się roztopi. Ale nie za bardzo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz