czwartek, 25 grudnia 2008

Vol - au - Vent z pieczarkami

Podaje: p. Krystyna Urbanowicz wielokrotnie wypróbowany przepis na to wytworne danie. Czytelnicy J. D. dopominają się, żeby czasem zaproponować im coś extra, na jakieś specjalne okazje. Więc - proszę bardzo:
Ciasto: 25 dkg mąki przesiać na stolnicę, dodać 22 dkg masła, posiekać; wbić do ciasta całe jajko, 2 surowe żółtka, dolać 5 łyżek śmietany, dosypać szczyptę soli. Wszystko razem starannie zagnieść i uformować kulę, która powinna poleżeć w lodówce co najmniej 12 godzin. Dlatego ciasto radzimy przygotować dzień wcześniej.
Farsz z pieczarek robimy w ten sposób: pół kg obrać, umyć i posiekać dość drobno; podobnie przygotować jedną cebulę. Na rozgrzaną patelnię z masłem wrzucić pieczarki z cebulą, podsmażyć, posolić i popieprzyć. Nie powinny być suche, wysmażone, a raczej podduszone, dlatego można dolać trochę wody.
Przygotować sos beszamelowy: z 3 dkg masła i 3 dkg mąki zrobić białą zasmażkę i rozprowadzić ją śmietaną (pół szklanki, lub więcej, gdyby sos był za gęsty). Zagotować, dodać 1 - 2 żółtka, wymieszać na patelni i doprawić sokiem z cytryny lub kwaskiem cytrynowym. Posolić i połączyć z pieczarkami, aby powstała gęsta masa.
Ciasto rozwałkowujemy na trzy okrągłe placki o średnicy tortownicy, której powstanie ostatecznie vol - au - vent. Placki mają mieć grubość do 1 cm. Jeden zostawiamy cały, w dwu - wykrawamy w środku kółka podstawką od szklanki do herbaty. Z dwu wyciętych środków wałkujemy czwarty placuszek. Wszystkie układamy na blachach, smarujemy żółtkiem i pieczemy w gorącym piekarniku ok. 15 minut.
Do tortownicy włożyć cały placek, posmarować farszem, potem następne, też z farszem. Przed podaniem - włożyć tortownicę do średnio gorącego pieca, nagrzać, ale nie za mocno, by potrawa zachowała delikatną konsystencję: po wyjęciu - kroić jak tort.
Przy uroczystej okazji - z białym wytrawnym winem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz