niedziela, 10 marca 2013

Patisony

PODAJE: p. Bolesław Wydmuch, prezes Koła Plantatorów przemysłu owocowo - warzywniczego z Wrocławia, który jako dowód rzeczowy, że patisony są u nich w uprawie, przysłał mi do redakcji piękny okaz tego warzywa. Kto wejdzie do pokoju pyta: a co to za dziwny stwór?
To warzywo (należy do dyniowatych)wygląda rzeczywiście nieco szokująco. Kiedy przed laty zobaczyłem patisona, nazwałem go "latającym talerzem". Bo wygląda jakby składał się z dwu głębokich talerzy złożonych dnami na zewnątrz. Brzegi ma karbowane. Kolor początkowo jasnozielony, a w miarę dojrzewania jasnożółtawy. Od lat, jak zaczęliśmy w P. propagować uprawę warzyw mało znanych, pisaliśmy także o patisonie, jako szczególnie rzadkim jeszcze u nas warzywie. Cieszymy się, że zdobywa sobie uznanie. Wraz z tym pięknym okazem p. Wydmuch przesłał także propozycje kulinarne:
I. Patisony umyć i wrzucić do dobrze osolonej wrzącej wody. Gotować do miękkości. Odcedzić i pokrojone na talerzu polać topionym masłem z tartą bułką (uwaga J. D. - można jeszcze posypać tartym żółtym serem). Dobry dodatek do mięsa, lub danie kolacyjne.
II. Pokrojone w kostkę patisony wrzucić na patelnię z roztopioną słoniną i przyrumienioną cebulą. Można dodać pomidory. Przyprawić ostro pieprzem, mieloną papryką, czuszką. Jeść z bułką.
PONADTO są jeszcze inne dania, ale warto zwrócić uwagę na to, że patisony można: 1)kisić jak ogórki, same lub z innymi warzywami, np. szczególnie dobre są z ostrą papryką; 2)marynować w occie także z innymi warzywami, np. z cukinią; 3) nadają się też do mieszanek warzywnych typu leczo.
PRZY OKAZJI, pisząc o warzywach mało znanych, z przyjemnością stwierdzamy, że również propagowana przez nas CUKINIA zdobywa sobie uznanie nawet już w przetworach przemysłowych. Widzieliśmy słoiczki z konserwową mizerią z cukinii. Dość dobra. A w korespondencji do J. D. Czytelnicy piszą pochlebnie o tym (również dyniowatym) warzywie, podając nowe sposoby jego przyrządzania. Trzeba też czasem dawać rady kolegom w redakcji lub Czytelnikom przez telefon. Znaczy to, że szukamy warzywnych nowości poza tym naszym, tradycyjnym narodowym - kapustą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz